Alkoholizm to choroba, która niszczy zarówno zdrowie, jak i życie człowieka. Co roku diagnozowana jest u bardzo dużej ilości pacjentów. Problem narasta, a ośrodków leczenia alkoholizmu niestety nie przybywa w takim tempie, w jaki powinno. Jak możemy pomóc osobie, która zmaga się z problemem alkoholowym?
Diagnoza problemu
Leczenie alkoholizmu nie jest proste, a najtrudniej jest je w ogóle rozpocząć. Osoba chora musi zdać sobie sprawę z tego, że ma problem z alkoholem. Co więcej, musi wyrazić chęć walki z nim. Niestety, bez tego terapia alkoholowa nie okaże się skuteczna. Bardzo często do ośrodków terapii alkoholowej zgłaszają się bliscy chorych. Tymczasem bez zgody i chęci pacjenta nie jest możliwe podjęcie leczenia. Pierwszym krokiem do tego, aby pomóc alkoholikowi, jest uświadomienie mu skali problemu. Najczęściej alkoholicy odpychają od siebie myśl, że mogą być chorzy. Uważają, że kontrolują swoje picie i mogą przestać, kiedy tylko chcą. Zadaniem bliskiej osoby jest więc w pierwszej kolejności podjęcie takich działań, aby chory zrozumiał, że ma problem. W jaki sposób to uczynić? Tutaj, niestety, sprawa nie jest prosta i jednoznaczna. Alkoholicy najczęściej nie żyją perfekcyjnie, więc możemy zahaczyć o elementy, które pozostawiają wiele do życzenia. Mogą być nimi bałagan w mieszkaniu, zły wygląd zewnętrzny alkoholika, zapominanie o obowiązkach, utrata pracy. Wszystko tak naprawdę zależy od skali problemu i tego, jak wygląda życie alkoholika. Pamiętajmy, że walka o to, aby alkoholik zrozumiał swoją chorobę, często zajmuje bardzo dużo czasu. Czasami będzie potrzebne nawet kilka lat, aby alkoholik zdał sobie sprawę z problemu. Tymczasem nie możemy odpuszczać ani wyręczać chorego w jego obowiązkach. Pamiętajmy, że czasami ziemia musi mu się osunąć spod stóp, aby zrozumiał swoje błędy i chorobę.
Wsparcie w leczeniu
Podjęcie świadomej decyzji o leczeniu choroby alkoholowej to już duży sukces. Nie można jednak spoczywać na laurach – trzeba działać czym prędzej. Przede wszystkim trzeba zdecydować, jak ma wyglądać leczenie. Najczęstszym wyborem jest psychoterapia alkoholowa, jednak czasami może ona okazać się nieskuteczna. Psychoterapia polega bowiem na pozostawaniu w swoim środowisku, a więc potencjalnie niebezpiecznym dla alkoholika. Dobrym wyborem jest ośrodek dla alkoholików. Najczęściej jednak zamknięty ośrodek dla alkoholików to placówka prywatna. Możemy oczywiście próbować zapisać pacjenta na leczenie w ramach NFZ, jednak często trzeba na nie czekać miesiącami. Tymczasem prywatny ośrodek leczenia uzależnień alkoholowych jest w stanie przyjąć pacjenta niemalże od zaraz. Pomocne może być więc pokrycie części kosztów leczenia uzależnienia od alkoholu. Możemy udzielić pacjentowi pożyczki lub po prostu, opłacić leczenie. Dlaczego prywatna terapia alkoholowa jest opłacalna? Przede wszystkim pozwala ona choremu wyrwać się ze swojego, często toksycznego, środowiska. Na pewien czas chory pozostaje w ośrodku zamkniętym, nie ma dostępu do świata zewnętrznego. Jest to czas na kompleksową terapię oraz głębokie przemyślenia. Najczęściej przez pewien czas chorzy nie mogą nawet kontaktować się z bliskimi. Pamiętajmy, aby na bieżąco pozostawać w kontakcie z lekarzem prowadzącym. Pozwoli to monitorować postępy leczenia i być na bieżąco ze wszystkimi, ważnymi informacjami. Jeśli jednak chory zdecyduje się na psychoterapię na miejscu, sprawdzajmy, czy regularnie uczęszcza na spotkania. Jeśli kolidują one z jego obowiązkami, zaproponujmy pomoc. Chory musi wiedzieć, że podczas leczenia nie jest sam. Nie jest tajemnicą, że samo leczenie jest dosyć długie i męczące, stąd pomoc bliskich jest nieoceniona.
Jak pomóc mądrze?
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że alkoholikowi trzeba pomagać w sposób mądry. Nie oznacza to rozczulania się nad nim i nad jego losem. Wręcz przeciwnie – wielu alkoholikom przydaje się od czasu do czasu zimny prysznic. Jeśli pomagamy, to nie wyręczamy alkoholika w jego obowiązkach. Nie pozwalamy mu odczuć, że ktoś przejmuje kontrolę nad jego życiem. Delikatna i subtelna pomoc jest tutaj bardziej wskazana. Czasami jednak trzeba postawić sprawę na ostrzu noża. Co to oznacza? Nic innego, jak kontrolowane i czasowe odwrócenie się od chorego. Czasami musi on zobaczyć, że nie może żyć tak jak dawniej, lecz jednocześnie z chorobą alkoholową. Musi więc wybrać – albo alkohol albo rodzina i przyjaciele. Wybór ten dla większości alkoholików stanowi punkt zwrotny. Nam, jako osobom bliskim, trudno jest jednak postępować tak radykalnie. Tymczasem specjaliści od leczenia alkoholizmu mówią wprost – nie osiągniemy rezultatów, jeśli sami będziemy sterować życiem alkoholika. Jeśli będziemy mu ciągle pomocni, również nie będzie on chciał podjąć leczenia. Bardzo dobrym pomysłem jest udanie się do terapeuty i opowiedzenie mu o przypadku konkretnej osoby. Każdy przypadek jest bowiem inny i wymaga nieco innego podejścia. Terapeuta doradzi nam, co robić, aby chory zechciał podjąć leczenie. Tym samym musi on zrozumieć fakt, iż jest chory.